Operator suwnicy nie ma lekko ❗
Doskonale wiemy, że zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa 📃 pracodawca jest zobowiązany, aby zapewnić środki niezbędne do udzielania pierwszej pomocy 🏥 w nagłych wypadkach, zwalczania pożarów 🔥 i ewakuacji pracowników.
Z moim obserwacji wynika, że mimo to jeszcze wielu pracodawców zapomina o tym ostatnim aspekcie, dotyczącym ewakuacji pracownika np. z kabiny znajdującej się pod sufitem ogromnej hali.
Operatorzy takich suwnic spędzają tam często całą roboczą zmianę. Stamtąd mają najlepszy wgląd na to co dzieje się na dole oraz na cały proces produkcji.
Problem pojawia się w sytuacji awarii czy nagłego nieprzewidzianego zdarzenia. Kiedy to na przykład:
➡️ suwnica stanie w miejscu innym niż zaplanowano do wejścia czy wyjścia operatora,
➡️ suwnica stanie w miejscu, w którym na niektórych obiektach wymaga się przejścia po podtorzu.
Zdarza się, że po takim podtorzu należy przejść nawet paręset metrów po niezabezpieczonej żadnymi barierkami kładce o szerokości około 60 cm. Niekiedy jest tak, że przejścia są przy filarach podtrzymujących halę, wtedy ich szerokość może wynosić tylko 20-30 ️cm!
Włączmy wyobraźnie – z jednej strony ściana, a z drugiej przepaść czasem 5️m, a nierzadko 2️0- 3️0m!
Nasuwa się pytanie czy taka kładka jest w ogóle bezpieczna❓
Uważam, że niestety nie do końca. Należałoby mimo wszystko zabezpieczyć pracownika przed upadkiem w taką przepaść. Trafnym rozwiązaniem byłaby asekuracja zbiorowa w postaci barierek, niestety nie zawsze jest na to miejsce.
Właśnie w takim przypadku z pomocą przychodzą nam systemy stałej asekuracji najczęściej w postaci stalowej liny lub sztywnej szyny (to rzadziej stosowane rozwiązanie, ze względu na koszty).
Dzięki takim systemom operator, który musi opuścić suwnicę i dojść do bezpiecznego zejścia z podtorza jest przez cały czas zabezpieczony przez upadkiem.
Wydaje się, że to bardzo proste i oczywiste rozwiązanie, a jednak wiele firm żyje w przekonaniu, że skoro dotąd nic się nie wydarzyło to dalej tak będzie.
⚠️Nie ryzykujmy, życie i zdrowie człowieka jest bezcenne, nie oszczędzajmy na jego bezpieczeństwie.
Nie byłbym sobą gdybym nie dodał jeszcze czegoś – czegoś co według mnie powinno się stać standardem w takich miejscach.
Wróćmy jednak jeszcze na chwilę do początku. Wyobraźmy sobie operatora suwnicy, który pracuje w zakładzie nowoczesnym dbającym o bezpieczeństwo swoich pracowników. Suwnica została wyposażona w system stałej asekuracji, dzięki któremu można opuścić suwnicę w dowolnym miejscu i bezpiecznie dostać się do miejsca zejścia z podtorza. Operator jest już wyposażony w odpowiednie szelki bezpieczeństwa👷.
Jednak co w przypadku kiedy trzeba naprawdę szybko opuścić kabinę operatora i znaleźć się na poziomie 0️ budynku? Przykładowo operator odczuwa nagłe bóle w klatce piersiowej, musi szybko skorzystać z toalety, wybuchł pożar w miejscu bezpiecznego zejścia z podtorza czy w przypadku, kiedy nieprzytomnego operatora suwnicy trzeba ewakuować z kabiny.
O ile łatwiej byłoby, gdyby każda kabina była wyposażona w system do ewakuacji (opuszczenia się bezpośrednio z kabiny na ziemię przy pomocy liny i odpowiedniego urządzenia) ❓
Jak dzięki takiemu sprytnemu pakietowi jak zestaw ewakuacyjny, który znajduje się w kabinie operatora można zwiększyć bezpieczeństwo pracy❓
Zostawiam temat do przemyślenia i czekam na wasze komentarze ✒️.